Pomimo że w puszce nie było dużej kwoty, ten czyn wywołał oburzenie pracowników schroniska, którzy na co dzień dbają o swoich podopiecznych, zapewniając im opiekę i wsparcie. Pracownicy Azorków, zszokowani bezczelnością złodzieja, przypominają, jak ważne jest każde wsparcie, dzięki któremu mogą poprawić los bezdomnych psów i kotów przebywających pod ich opieką.
Zarząd schroniska wyraził swoje oburzenie, apelując do mieszkańców Gorzowa o wzmożoną czujność. Przypominają, że tego typu incydenty to nie tylko cios dla wolontariuszy i pracowników, którzy wkładają w swoją pracę serce i zaangażowanie, ale przede wszystkim zagrożenie dla zwierząt, które potrzebują pomocy. Kradzież datków to atak na te istoty, które same nie potrafią się obronić ani zawalczyć o swoje dobro.
Niebezpieczne „pamiątki” po II Wojnie Światowej są nadal odnajdywane w wielu miejscach. Najczęściej zdarza się to podczas prac na polu, spacerów w lesie, remontów starych budynków, a także podczas budowy dróg, gdzie prowadzone są prace ziemne. Przypominamy, że pomimo upływu czasu, znaleziska pochodzące najczęściej z czasów II Wojny Światowej nadal mogą być niebezpieczne. Pod żadnym pozorem nie wolno ich dotykać, odkopywać, czy też przenosić. W takich wypadkach należy niezwłocznie zawiadomić Policję.
Schronisko Azorki współpracuje z miejscami publicznymi w Gorzowie, gdzie ustawione są numerowane i zaplombowane puszki na datki. Skarbonki te znajdują się wyłącznie w zgłoszonych punktach, takich jak sklepy, restauracje oraz firmy, które zawarły umowy ze schroniskiem. Tego rodzaju skarbonki są specjalnie oznaczone i zabezpieczone, aby uniknąć kradzieży i manipulacji. W związku z incydentem schronisko przestrzega mieszkańców, aby nie wspierali osób podających się za wolontariuszy schroniska na ulicach, w galeriach handlowych czy innych miejscach publicznych. Schronisko Azorki podkreśla, że wolontariusze nigdy nie kwestują bezpośrednio na ulicach ani przy kościołach czy galeriach. Jeśli ktoś napotka osobę podszywającą się pod pracownika schroniska, zaleca się natychmiastowy kontakt ze schroniskiem pod numerem telefonu 660 845 854.
Pracownicy apelują również do właścicieli miejsc, w których znajdują się oficjalne skarbonki, o szczególną uwagę na bezpieczeństwo puszek. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń co do ich autentyczności, zawsze można zweryfikować sytuację bezpośrednio w schronisku. Czyn ten wzbudził wiele emocji, podkreślając, jak ważna jest uczciwość i wspieranie wspólnego dobra. Pracownicy Azorków nie kryją swojej złości i apelują: „Jak można okradać bezdomne zwierzęta? To naprawdę nie mieści się nam w głowach.”
Pracownicy oraz wolontariusze Azorków codziennie podejmują wysiłki, by zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki. Kradzież środków na ich opiekę to bolesny cios, ale również sygnał ostrzegawczy dla mieszkańców – bądźmy czujni i reagujmy na podejrzane sytuacje. Wspierajmy schronisko i pomagajmy potrzebującym zwierzętom, przestrzegając przed fałszywymi zbiórkami i wspólnie troszcząc się o to, by każda przekazana złotówka faktycznie trafiała do tych, którzy najbardziej jej potrzebują.
Napisz komentarz
Komentarze