Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 6 listopada 2024 00:32
Reklama

Kradli metodą na tak zwany „bloker” – zostali ustaleni i zatrzymani przez policjantów

Kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży, do której doszło pod koniec października. Przestępcy dostali się do wnętrza zaparkowanego pojazdu dostawczego, skąd ukradli znaczną gotówkę.
Kradli metodą na tak zwany „bloker” – zostali ustaleni i zatrzymani przez policjantów

Funkcjonariusze trafnie wytypowali osoby mogące mieć związek z kradzieżą, co pozwoliło na ich zatrzymanie. Mundurowi ustalili, iż 35 i 49-latek użyli blokera sygnału elektronicznego kluczyka. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów kradzieży z włamaniem. Podejrzani decyzją sądu trafili na 3 miesiące do aresztu.

Sprawy o charakterze kryminalnym bardzo rzadko są od razu oczywiste. W większości przypadków wymagają one ogromnego zaangażowania i tak zwanego „policyjnego nosa”. Dokładnie tak było w przypadku kradzieży znacznej kwoty gotówki. W dniu 25 października bieżącego roku, kierowca dostawczego renault zatrzymał się w miejscowości Torzym. Pozostawił pojazd na parkingu, po czym udał się na zakupy i posiłek. Gdy wrócił do auta po gotówkę, okazało się, że nie ma jej w pierwotnym miejscu. Co dziwne, nie było żadnych śladów włamania, a mężczyzna był przekonany, że zamknął samochód. O sprawie poinformował policjantów z Sulęcina, którzy od razu ruszyli do działania. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Funkcjonariusze trafnie wytypowali osoby mogące mieć związek z kradzieżą. 35 i 49-latek zostali zatrzymani. Jak ustalili policjanci, dostali się oni do wnętrza pojazdu na tak zwany „bloker”. 

Przestępstwo to polega na tym, iż niczego nieświadomy właściciel pojazdu zamyka go pilotem, co potwierdza charakterystyczne zamigotanie świateł. W tym czasie sprawcy specjalnym urządzeniem blokują sygnał kluczyka elektronicznego, w efekcie czego auto jest nadal otwarte. Cytując jednak klasykę polskiego kina „Nie z nami te numery”. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Od podejrzanych zabezpieczone zostały także pokaźne kwoty pieniędzy. Sąd przychylił się do wniosku Policji i prokuratury stosując wobec nich środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu. Stając przed wymiarem sprawiedliwości muszą liczyć się z karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama