Sytuacja na jednym z gorzowskich osiedli staje się coraz bardziej napięta. Mieszkańcy zgłaszają nasilenie problemów związanych z obecnością osób bezdomnych, które zakłócają porządek publiczny i sieją postrach.
Ostatnie tygodnie przyniosły szczególnie bulwersujący incydent. Bezdomny mężczyzna uporczywie dzwoni po nocach do domofonów, domagając się wpuszczenia na klatkę schodową. Jego zachowanie jest agresywne, często przepełnione wulgaryzmami, a mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu.
"Mamy dość – relacjonuje zaniepokojona kobieta. – Dzwoni po nocach i rząda, żeby wpuścić go na klatkę. Jest wulgarny i zazwyczaj pod wpływem, raz jeden z sąsiadów zwrócił mu uwagę to mężczyzna prawie się na niego rzucił."
Problem narasta z każdym dniem. Oprócz uporczywego dzwonienia, bezdomny mężczyzna wchodzi na klatki schodowe, gdzie załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, pali papierosy i pozostawia po sobie śmieci. Mieszkańcy czują się bezradni, zwłaszcza w nocy, kiedy hałas domofonu wyrywa ich ze snu.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 20 tys. obserwujących naszą stronę - polub Telewizja Gorzów Facebook i komentuj tam nasze artykuły!
Napisz komentarz
Komentarze