Piłka nożna uwielbia takie historie. Zdegradowana w czerwcu do IV ligi AstroEnergy Warta, która ostatecznie poprzez problemy innych klubów zachowała status trzecioligowca, spogląda obecnie na resztę stawki z góry. Sierpień był istnym miesiącem miodowym dla bordowo-granatowych i trenera Pawła Posmyka. W pierwszym miesiącu zmagań Warciarze nie poznali smaku porażki, a w tym czasie wygrali cztery mecze i dwa zremisowali. Dodatkowo Warta dołożyła bardzo wysokie zwycięstwo w Okręgowym Pucharze Polski – 0:12 w Lubniewicach z Lubniewiczanką. Wdrapanie się na szczyt to jednak nieco inna sprawa, niż bronienie pozycji lidera. W najbliższą sobotę podopieczni trenera Posmyka po raz pierwszy wystąpią w tej drugiej roli.
Przed Wartą daleki wyjazd do Pawłowic Śląskich na pojedynek z miejscowym Pniówkiem. Drużyna ta nową kampanię rozpoczęła ze zmiennym szczęściem. Po sześciu rozegranych pojedynkach Pniówek plasuje się w drugiej połowie tabeli z dorobkiem siedmiu punktów. W minionej serii gier pawłowiczanie przegrali w Zielonej Górze z Lechią aż 4:1.
W zespole Warty panuje spokój i szacunek przed każdym kolejnym rywalem.
- Tak naprawdę jesteśmy w nowej sytuacji. W naszej kadrze nastąpiło dużo zmian, doszło wielu zawodników, którzy podnieśli jakość zespołu – opisuje fakt liderowania Warty Piotr Majerczyk, kapitan drużyny. – Ligę zaczęliśmy bardzo dobrze. Nasz sztab oraz zawodnicy znają ligę i doskonale wiedzą jak jest wymagająca. Obecnie nie skupiamy się na tabeli, lecz żyjemy z meczu na mecz. Przed meczem w Pawłowicach żadnej dodatkowej presji nie będziemy sobie nakładać, gdyż każdego przeciwnika traktujemy z szacunkiem. Nikogo nie zamierzamy lekceważyć – dodał Majerczyk.
Mecz Pniówek Pawłowice Śląskie – AstroEnergy Warta Gorzów odbędzie się w sobotę (7 września) o 17:00.
O tej samej godzinie swój domowy mecz rozpocznie CFB Stilon. Tym razem niebiesko-biali podejmą Karkonosze Jelenia Góra. Stilonowcy wciąż nie mogą nabrać wiatru w żagle. Wydawało się już, że słabszy początek sezonu podopieczni trenera Łukasza Maliszewskiego mają już za sobą, lecz w ostatniej kolejce przytrafiła się kolejna gorzka porażka. Stilon w starciu w Turzy Śląskiej z Unią prowadził, lecz to gospodarze ostatecznie odwrócili rezultat i triumfowali 2:1. W szeregach Stilonu ewidentnie szwankuje w ostatnich tygodniach wykończenie pod bramkami rywali. Niebiesko-biali w sześciu pierwszych meczach rozgrywek strzelili tylko sześć goli, a ostatnie trzy były zdobyte przez Mateusza Kaczora po strzałach z rzutów karnych. Opierając się na dyktowanych jedenastkach nie da się zwojować III ligi.
Teraz przed Stilonem kolejny mecz z wymagającym rywalem. Karkonosze zajmują obecnie siódmą lokatę w tabeli z dziesięcioma oczkami w dorobku. Piłkarze z Jeleniej Góry do tej pory przegrali tylko jedno spotkanie (0:3 z rezerwami Śląska), a w poprzedniej serii zmagań zremisowali z Podlesianką Katowice 1:1. Karkonosze w tym sezonie nie mogą narzekać na skuteczność pod bramkami, ponieważ już dwukrotnie inkasowali rywalom po pięć goli – rezerwom Górnika Zabrze i Odrze Bytom Odrzański.
Sobotni mecz bardzo rozpala kibiców obu drużyn. Do Gorzowa wybiera się bowiem liczna grupa kibiców z Jeleniej Góry, co mocno mobilizuje fanów Stilonu. Na trybunach będzie zapewne gorąco. Oby tylko piłkarze postarali się o dodatkowe emocje sportowe.
Aktualna tabela III ligi.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1 | Warta Gorzów Wlkp. | 6 | 14 | 13-7 |
2 | Śląsk II Wrocław | 6 | 13 | 17-5 |
3 | Miedź II Legnica | 6 | 13 | 12-8 |
4 | LKS Goczałkowice Zdrój | 6 | 12 | 14-7 |
5 | Lechia Zielona Góra | 5 | 11 | 10-3 |
6 | MKS Kluczbork | 5 | 11 | 9-5 |
7 | Karkonosze Jelenia Góra | 5 | 10 | 12-8 |
8 | Unia Turza Śląska | 6 | 9 | 9-7 |
9 | Carina Gubin | 6 | 9 | 9-9 |
10 | Ślęza Wrocław | 5 | 8 | 8-6 |
11 | Podlesianka Katowice | 6 | 7 | 6-9 |
12 | Pniówek Pawłowice Śl. | 6 | 7 | 8-12 |
13 | Stilon Gorzów Wlkp. | 6 | 5 | 6-8 |
14 | Górnik Polkowice | 6 | 5 | 6-9 |
15 | Górnik II Zabrze | 6 | 3 | 7-14 |
16 | Stal Brzeg | 6 | 2 | 4-10 |
17 | Odra Bytom Odrzański | 6 | 2 | 7-16 |
18 | Polonia Słubice | 6 | 1 | 6-20 |
Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze