Podczas rozmowy sportowiec zdradził kilka ciekawostek na temat swojego życia, zarówno na torze, jak i poza nim. Ciekawostką, która może zaskoczyć wielu widzów, jest fakt, że Wiktor Jasiński, oprócz kariery żużlowej, miał również przygodę z pływaniem. Obecnie jednak skupia się wyłącznie na żużlu, od sezonu 2024 reprezentując barwy Arged Malesy Ostrów na pozycji U24. W rozmowie podzielił się także refleksjami na temat różnicy między jazdą na pozycji juniora a seniora.
Czuć dużą różnicę pod względem jazdy. Kiedy jeździłem w Stali Gorzów, miałem możliwość startów w lidze U24, co było dla mnie poligonem doświadczalnym. W Ostrowie jeżdżę na pozycji U24, mam tu pewne miejsce w składzie, jednak brakuje mi większej ilości jazdy. W tym roku w Szwecji odjechałem tylko cztery spotkania, w jednym meczu zdobyłem 19 punktów, ale teraz pozostała mi jedynie polska liga i tej jazdy mi brakuje – powiedział Jasiński.
Podczas programu zawodnik otwarcie przyznał, że jest rozczarowany swoimi wynikami w niższej lidze i spodziewał się lepszych rezultatów. Mimo to, nie poddaje się i wciąż walczy o poprawę swoich osiągnięć. 24-latek nie kryje, że w przyszłości chciałby wrócić do Stali Gorzów, ponieważ to tam rozpoczęła się jego przygoda z żużlem, a klub i miasto mają dla niego szczególne znaczenie.
W rozmowie poruszono również temat motocrossu, od którego gość programu zaczął swoją przygodę ze sportami motorowymi. Na swoim koncie ma kilka sukcesów w tej dyscyplinie. Dlaczego ostatecznie wybrał żużel? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w najnowszym odcinku programu #Autorozmowni.
Zapraszamy do oglądania!
Napisz komentarz
Komentarze