Bohaterowie nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swój los, a codzienność toczy się wśród wydarzeń zarówno doniosłych, jak i błahych, bez możliwości nadania im sensu. Marzenia o przyszłości miesza się z bezradnością w obliczu teraźniejszości. Czechow opisuje to wstrząsające doświadczenie bezradności wobec zmian i niezrozumienia ich konieczności.
Zobacz też:
“Wiśniowy sad” to komedia o dramatycznym uciekaniu przed życiem.
– Spektakl jest o oczekiwaniu, o przeżywaniu samotności, a jednocześnie też o chęci bycia w społeczności, tak jak pisał Czechow. Nie jest to łatwy tekst, ale mierzymy się z nim i mamy nadzieję, że wszystko uda się jak najlepiej – mówił aktor Jan Mierzyński.
Reżyser Jan Tomaszewicz stawia na komediowe ujęcie tej sztuki. Chce, aby publiczność doświadczyła innej perspektywy Czechowa, zgodnie z jego pierwotnym zamiarem.
Jeśli dostrzeżemy siebie w obrazie wykreowanym przez Czechowa, będzie to sukces twórców sztuki. Każdy z nas mierzy się z przemijaniem i zmiennością rzeczywistości, każdy ma swój ‘wiśniowy sad’ za którym tęskni – komentuje reżyser Jan Tomaszewicz.
Całość uzupełni ruch sceniczny, za który odpowiedzialny będzie Bartosz Bandura, aktor i choreograf.
– Zajmuję się szeroko pojętym ruchem scenicznym, również choreografią, ponieważ część Wiśniowego Sadu odbywa się w domu, jest to bal, który jest w drugiej części spektaklu, a skoro bal, to musi być dużo ruchu i głównie na tym się skupiałem – mówił Bartek Bandura, aktor i choreograf.
Premiera “Wiśniowego sadu” obiecuje być wyjątkowym wydarzeniem w kulturalnym życiu Gorzowa. To spotkanie z komedią, ale także z introspekcją nad sensem życia i nieuniknionymi zmianami.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze