Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 05:38
Reklama

Dyskonty rządzą. Przyciągają ceną, ofertą i zawsze są pod ręką

Biedronka, Lidl, Aldi, Netto… To te sklepy są dziś najbardziej widoczne na polskim rynku artykułów spożywczych. Co więcej, ich udział w runku cały czas rośnie.
Dyskonty rządzą. Przyciągają ceną, ofertą i zawsze są pod ręką
Jeden ze sklepów sieci Vollmart powstał w Chełmie

Autor: Vollmart

Czym dyskonty przyciągają klientów? Po pierwsze tym, że w jednym miejscu można kupić wszystko to, czego potrzebujemy na co dzień. Po drugie – zauważa portal dlahadlu.pl – poziomem cen, ofertą i lokalizacją. Są na wyciągnięcie ręki. Żabka wręcz na każdym rogu ulicy.

To wszystko sprzyja dyskontom i przyciąga do nich Polaków, którzy dziś szukają tańszych produktów, bo muszą oszczędzać. Nie bez znaczenia jest tu reklama, która atakuje nas we wszystkich mediach. Żebyśmy zapamiętali, że w dyskontach jest najtaniej i są pod ręką.

Biedronka otwiera ranking

Jak podaje serwis, liderem na tym rynku jest Biedronka. W ubiegłym roku sieć otworzyła 203 nowe sklepy. I na koniec 2023 r. miała ich już 3569.

Pierwszą Biedronkę założył w 1995 r. polski przedsiębiorca Mariusz Świtalski. W 1998 r. jego sklepy odkupiło portugalskie przedsiębiorstwo Jeronimo Martins 

Lidl ma w Polsce ponad 850 sklepów. Co roku – jak deklaruje sieć – ma powstawać kilkadziesiąt kolejnych. Swój pierwszy sklep Lidl otworzył w 2002 r. w Poznaniu. 

Aldi ma w Polsce 311 sklepów. W tym roku sieć otworzyła już 4 sklepy. W planach ma otwarcie około 60. Pierwsze sklepy pod marką Aldi powstały w Polsce w lutym 2008 r.

Netto zaprasza do 660 swoich sklepów. Sieć wdrożyła nowy model sklepów Netto 3.0. I – podkreśla dlahandlu.pl – nabrała wtedy rozpędu na polskim rynku.

Sieć Netto jest na polskim rynku od 28 lat. W 2021 roku przejęła Tesco Polska. 

Zobacz też: 

Nowa sieć w wersji hard

Od niedawna na polskim rynku działa polska sieć – Vollmart. Stworzył ją w 2021 r. – jak podaje serwis propertynews.pl – znany biznesmen Wiktor Sawosz. 

Vollmart to hard dyskont. Dlaczego hard? Bo sieć, żeby obniżyć ceny, pozbyła się wszystkiego, co nie było niezbędne, m.in. wyposażenia sklepu i gazetek.

Po sklepach w Świebodzinie, Chełmie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Hrubieszowie, Częstochowie i Głubczycach, kolejne sklepy mają powstać w miastach liczących minimum 50 tys. mieszkańców. Obecnie powstają dwa Vollmarty. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama