W miniony weekend zespół Stali po świetnym widowisku w Toruniu musiał uznać wyższość gospodarzy, którzy wygrali spotkanie 46:44. Stalowcy osłabieni brakiem Martina Vaculika, Oskara Palucha i Andersa Thomsena przez cały mecz utrzymywali wynik „na styku”. Przed ostatnim biegiem stadionowe telebimy pokazywały wynik 42:42. Więcej o meczu przeczytasz w naszej relacji Stal Gorzów o włos od wielkiej sensacji! Chomski cichym bohaterem
W rewanżu Stal Gorzów będzie dużo mocniejsza. Do składu wracają Martin Vaculik i Oskar Paluch. Niestety kontuzja Andersa Thomsena okazała się na tyle poważna, że zawodnik w tym roku już nie pojawi się na torze. Za niego stosowane będzie zastępstwo zawodnika.
„Czuję się już lepiej i w niedzielę widzimy się na Jancarza. Potrzebujemy waszego wsparcia i do zobaczenia w niedzielę!” – przekazał Oskar Paluch za pośrednictwem Facebooka Stali Gorzów.
Natomiast na profilu Vaculik umieścił wpis: „Cześć! Dostałem zielone światło od moich lekarzy i wracam na żużlowe tory. Widzimy się w sobotę na Grand Prix we Wrocławiu i dzień później w Gorzowie na rewanżowym meczu z Toruniem.”
Wszystkie mecze rewanżowe rozpoczynają się w niedzielę, 28 sierpnia o godzinie 19.15.
Pary ćwierćfinałowe:
- Stal Gorzów – Apator Toruń (44:46) - wynik pierwszego meczu,
- Motor Lublin – Fogo Unia Leszno (49:41),
- Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław (46:44).
Do półfinału awansują trzej zwycięzcy par oraz lucky loserowi, czyli drużyna która przegra swój dwumecz z najlepszym wynikiem wśród pokonanych.
Napisz komentarz
Komentarze