Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 03:38
Reklama

Znowu senior jechał pod prąd. I znowu tragedia [ZDJĘCIA]

70-letni mężczyzna zginął w wypadku na drodze ekspresowej. To kolejny przypadek, kiedy kierowca jechał pod prąd.
Znowu senior jechał pod prąd. I znowu tragedia [ZDJĘCIA]
Wypadek na S5

Autor: OSP Kościan

Na zdjęciach opublikowanych przez OSP w Kościanie widać kompletnie rozbite dwa samochody osobowe. Kiedy na miejsce wypadku przyjechały służby, jedna z osób była zakleszczona we wraku i nie mogła się wydostać. Samochód trzeba było rozcinać.

Kierowcę jednego z aut – 70-latka – wyciągnięto, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować. 

Zobacz też:

Czołowe zderzenie na ekspresówce

Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze ekspresowej nr 5 w województwie wielkopolskim.

Dawid Kryś z PSP w Kościanie podał, że zderzyło się czołowo 2 samochody osobowe. Takie rzeczy na ekspresówkach zdarzają się raczej rzadko, ale w tym przypadku 70-letni kierowca jechał pod prąd.

Kierowca zginął na miejscu

To już kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie. Co więcej – kolejne na S5 i kolejne, kiedy za kierownicą siedział senior. 

W styczniu w okolicy Bydgoszczy doszło do podobnej tragedii. Tam 69-kierowca osobowego opla jechał trasą ekspresową pod prąd. Mógł pokonać nawet 20 km, bo miał kłopoty ze zjazdem na właściwą drogę.

Jadący pod prąd w pewnym momencie uderzył czołowo w busa, którym jechało 5 osób. Kierowca opla zginął na miejscu.

Uciekła przed wojną, zginęła w wypadku

Do szpitala zabrano matkę z dzieckiem. Kobieta była nieprzytomna. 4-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu.

Ofiarą była mała Ukrainka, która uciekła z rodziną przed wojną do Polski. Pół roku temu też była ofiarą wypadku drogowego. Skończyło się do dla niej uszkodzeniem nóg i rąk. Dziewczynka właśnie wracała z rehabilitacji, kiedy doszło do wypadku, w którym zginęła. 

Podobna sytuacja miała miejsce ostatnio (25 stycznia br.) w Zielonej Górze. Na całe szczęście w tej sytuacja jazda zakończyła się zatrzymaniem przez policję. 

Tuż przed godziną 10 policjanci jadący oznakowanym radiowozem zauważyli wjeżdżającego na rondo kierującego BMW. Natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając sygnał do zatrzymania i zablokowali kierowcy możliwość dalszej jazdy. W trakcie kontroli kazało się, że za kierownicą siedzi 60-letni mieszkaniec Gubina, który swój manewr próbował wytłumaczyć policjantom wskazaniami nawigacji. Kierowca tak bardzo skupił się na jej wskazaniach, że zignorował zasady obowiązujące na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, a na jego konto trafiło także dodatkowo 10 punktów karnych. 

Zobacz też:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Dominik 03.02.2024 15:13
Komentarz usunięty

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama