Niestosowanie się do znaków drogowych, może czasem mieć bardzo poważne konsekwencje, bo naruszając przepisy, możemy spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie tylko dla siebie, ale także dla innych kierujących czy pieszych. Jednym z najbardziej niebezpiecznych wykroczeń, do których niestety dochodzi na naszych drogach, jest wjazd niezgodnie z kierunkiem ruchu, czyli „pod prąd”. Takie sytuacje są bardzo często na drogach.
Zobacz też:
Świadkami takiej właśnie sytuacji byli w czwartek (25.01) na rondzie PCK policjanci ruchu drogowego z Zielonej Góry, a zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Tuż przed godziną 10 policjanci jadący oznakowanym radiowozem zauważyli wjeżdżającego na rondo kierującego BMW. Natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając sygnał do zatrzymania i zablokowali kierowcy możliwość dalszej jazdy. W trakcie kontroli kazało się, że za kierownicą siedzi 60-letni mieszkaniec Gubina, który swój manewr próbował wytłumaczyć policjantom wskazaniami nawigacji. Kierowca tak bardzo skupił się na jej wskazaniach, że zignorował zasady obowiązujące na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, a na jego konto trafiło także dodatkowo 10 punktów karnych.
Takie sytuacje dzieją się również na gorzowskich rondach czy skrzyżowaniach. Na łamach naszego portalu informowaliśmy wielokrotnie o podobnych zdarzeniach. Jednak częstym miejscem, na którym dochodzi do takich manewrów jest rondo Solidarności. Gorzów znalazł się również na jednym z odcinków STOP Cham #1073.
Zobacz też:
Na jednym z ujęć widać dwóch kierowców aut osobowych śmiele podążających pod prąd, co nie tylko stwarza zagrożenie dla nich samych, lecz także dla innych uczestników ruchu.
Źródło: Screen Youtube - Stop Cham #1073 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach
Pamiętajmy, że wjazd „pod prąd” na którąkolwiek drogę – miejską, krajową albo ekspresową czy skrzyżowanie - może skończyć się bardzo poważnymi konsekwencjami, gdyż kierujący jadący swoim pasem we właściwym kierunku, nie spodziewa się nadjeżdżającego innego pojazdu, natomiast prędkość jadących z naprzeciwka pojazdów jest na style duża, a sytuacja na tyle zaskakująca, że kierujący mają niewiele czasu, żeby zareagować. Na skutek takich właśnie błędów kierujących, na drogach dochodzi do wypadków, w tym także tych ze skutkiem śmiertelnym.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zobacz też:
Napisz komentarz
Komentarze