Początek stycznia okazał się być wyjątkowo traumatyczny dla 41-latka. Przechodząc jedną z ulic Sulęcina, został on zaczepiony przez mężczyznę, który skierował w jego stronę kilka słów, a następnie zaczął uderzać go pięściami po głowie i plecach. Do tej brutalnej napaści szybko dołączył drugi oprawca. Przestępcy ukradli ofierze kurtkę, portfel z pieniędzmi oraz dokumenty, po czym uciekli.
Zobacz też:
Zdezorientowany pokrzywdzony poprosił pierwszą napotkaną osobę o wezwanie Policji. Działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania jeszcze tej samej doby 23-latka, a następnego dnia, drugiego 45-letniego agresora. Funkcjonariusze odzyskali większość skradzionego mienia. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w celach sulęcińskiej jednostki. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im poważnych zarzutów, w tym najcięższego z nich, czyli rozboju.
Sąd przychylił się do wniosku Policji i prokuratury. Wydał postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec obu podejrzanych. Stając przed wymiarem sprawiedliwości mężczyźni muszą liczyć się z karą nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zobacz też:
Napisz komentarz
Komentarze