Do zdarzenia doszło w środowy wieczór. Wstępne ustalenia policjantów wykazały, że kierujący osobowym fordem źle wykonał manewr wyprzedzania pojazdu ciężarowego. Mężczyzna stracił panowanie nad autem, w wyniku czego doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech pojazdów w tym pojazdu ciężarowego. Skutkiem tego został w nim uszkodzony zbiornik na paliwo, które wyciekło na jezdnię.
Grupa kierowców, którzy byli świadkami zdarzenia, natychmiast zareagowała, tworząc korytarz życia dla służb ratunkowych. Ich szybka i zorganizowana reakcja umożliwiła skuteczną pomoc poszkodowanym oraz minimalizację potencjalnych strat. Wstępne badanie 36-letniego kierującego wykazało, że posiadał w swoim organizmie ponad promil alkoholu.
Działania kierowców, którzy utworzyli korytarz życia, są wzorem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Przypadek na S-3 pokazuje, że zorganizowana pomoc może stanowić kluczowy element walki z niebezpiecznymi sytuacjami na drodze.
Napisz komentarz
Komentarze