Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:23
Reklama

Kontrowersje na granicy: Białorusin z unieważnioną wizą i zakazem wjazdu do Polski

Wyłudzenie polskiej wizy było powodem zatrzymania przez strażników granicznych ze Świecka wracającego z Niemiec Białorusina. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali także obywatela Gruzji, który podczas kontroli drogowej posłużył się podrobionym prawem jazdy. Obaj cudzoziemcy ponieśli konsekwencje swoich czynów.
Kontrowersje na granicy: Białorusin z unieważnioną wizą i zakazem wjazdu do Polski

Źródło: Straż Graniczna Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

W środę, (3 stycznia) podczas działań ukierunkowanych na kontrolę legalności pobytu cudzoziemców wspólny polsko-niemiecki patrol funkcjonariuszy SG ze Świecka skontrolował jadącego z Niemiec do Polski 31-letniego obywatela Białorusi. Cudzoziemiec okazał do kontroli białoruski paszport wraz z ważną wizą wydaną w celu wykonywania pracy w Polsce. 

Nie podjął on jednak zatrudnienia zgodnie z wystawioną wizą, nie próbował także nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z pracodawcą. Z oświadczenia Białorusina wynikało, że od około miesiąca przebywał w Niemczech u swoich znajomych. Z uwagi na fakt, że cel pobytu Białorusina jest niezgodny z deklarowanym, funkcjonariusze SG zatrzymali cudzoziemca, unieważnili wizę oraz wydali decyzję zobowiązującą go w ciągu 8 dni do powrotu na Białoruś. W decyzji orzeczono także o zakazie ponownego wjazdu do Polski oraz innych państw obszaru Schengen przez okres 1 roku.

Zobacz też:

Ponadto funkcjonariusze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku w tym samym dniu zatrzymali do kontroli drogowej w rejonie autostrady A2 wjeżdżającego do Polski osobowego nissana na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca – 46-letni obywatel Gruzji do kontroli okazał funkcjonariuszom paszport oraz podrobione gruzińskie prawo jazdy, wystawione na jego dane osobowe. Dokument z uwagi na fakt, że odbiegał od obowiązującego wzoru, od razu wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy co do jego autentyczności. 

Cudzoziemiec twierdził, że dokument nabył przez internet za kwotę 200 dolarów amerykańskich. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut posłużenia się podczas kontroli podrobionym dokumentem. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał  z prawa do dobrowolnego poddania się karze trzech miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 1 rok próby. Ponadto orzeczono przepadek dowodów rzeczowych. Za użycie sfałszowanego dokumentu jako autentycznego grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zobacz też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama