Kilka miesięcy temu informowaliśmy o niepokojących incydentach na osiedlu Dolinki, gdzie nieznani sprawcy próbowali włamać się do mieszkań, używając nietypowych metod. Wydawało się, że to tylko odosobnione przypadki, ale ostatnie wydarzenia na osiedlu Staszica dowodzą, że to zjawisko wciąż jest obecne w Gorzowie.
Jedna z naszych czytelniczek podzieliła się swoim przerażającym doświadczeniem, które miało miejsce na osiedlu Staszica. Kobieta nawiązała do naszego wcześniejszego artykułu, gdzie także jedna z mieszkanek musiała mierzyć się nietypową sytuacją.
Miałam sytuacje, gdzie ktoś chciał wejść mi do mieszkania, gdy zauważyłam ruch klamką, podeszłam cicho do judasza, a tam chłopak z uchem przy drzwiach nasłuchuje, chłopak domyślił się, chyba że ktoś jest w środku i uciekł. Przed klatką czekało na niego dwóch typów i razem szybkim krokiem się oddalili. Jeden miał jasną bluzę, a drugi był z reklamówką – napisała nasza czytelniczka Sylwia.
🔴 Gorzowscy seniorzy na celowniku oszustów
Z tego, co udało mi się usłyszeć, kiedy wyjrzałam przez okno, tych dwóch mężczyzn mówiło do siebie w języku ukraińskim – dodała kobieta.
To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że złodzieje w Gorzowie nie rezygnują z prób włamania się do mieszkań i używają coraz bardziej wyszukanych metod. Działania mieszkańców, którzy pozostają czujni i zabezpieczają swoje mieszkania, są kluczowe w zapobieganiu przestępstwom.
Przyłączamy się do apelu naszej czytelniczki i apelujemy o ostrożność zwłaszcza tą sąsiedzką. Warto zgłaszać tego typu incydenty. Regularne kontaktowanie się z sąsiadami i informowanie ich o ewentualnych zagrożeniach może również przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na osiedlach.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze