Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 16:03
Reklama

Wyjazdowa porażka szczypiornistów Stali

Drużyna Budimex Stali Gorzów przegrała w meczu piątej kolejki Ligi Centralnej w Piekarach Śląskich z tamtejszą Olimpią 33:30 (18:13). Jest to trzecie spotkanie z rzędu bez zwycięstwa żółto-niebieskich.
Wyjazdowa porażka szczypiornistów Stali

Źródło: Facebook / Stal Gorzów - Piłka ręczna

Ostatnie tygodnie nie są udane dla piłkarzy ręcznych gorzowskiej Stali. Podopieczni Oskara Serpiny od trzech tygodni czekają na ponowne wygranie meczu. W poprzedniej kolejce powrót na zwycięską ścieżkę był bliski, ale stalowcy ostatecznie przegrali po karnych pojedynek z Jurandem Ciechanów. Na domiar złego kontuzji w tym meczu nabawił się Igor Drzazgowski, który do tej pory był najlepszym strzelcem żółto-niebieskich. Kilka dni później klub poinformował, że przerwa Drzazgowskiego potrwa
najprawdopodobniej trzy tygodnie.

 Stalowcy udali się więc do Piekar Śląskich bez swojego lidera ofensywy i z bagażem dwóch porażek z rzędu. Sobotni rywal Budimex Stali miał do tej pory podobne wyniki w stosunku do gorzowian. Olimpia Piekary Śląskie przed pojedynkiem piątej kolejki wygrała dwa mecze i tyle samo przegrała. Oba zwycięstwa drużyny z Górnego Śląska to wygrane we własnej hali, co dodatkowo mogło skomplikować zadanie stalowcom.

🔴 Jakub Miśkowiak trenował na Jancarzu

Pierwsza połowa sobotniego starcia była wyrównana. Zawodnicy obydwu drużyn przez pierwsze minuty grali cios za cios. Nieco lepiej premierowy kwadrans rozgrywała Stal, która nie przegrywała w tym czasie nawet przez sekundę. Drugie 15. minut pierwszej odsłony należało już do gospodarzy. Olimpia wykorzystywała wszystkie błędy popełnianie przez stalowców, a sama w ofensywie była bardzo skuteczna. Prym w szeregach miejscowych wiódł zwłaszcza Patryk Miłek, który ostatecznie zakończył zawody z dziewięcioma bramkami na koncie. Na przerwę gospodarze schodzili z wynikiem 18:13.
 

Początkowe minuty drugiej połowy również należały do Olimpii. Znak do odrabiania strat przez żółto- niebieskich dał broniący gorzowskiej bramki Cezary Marciniak. Bramkarz Budimex Stali zaliczył kilka skutecznych interwencji, co w połączeniu z lepszą grą w ataku zniwelowało starty do zaledwie jednego gola (23:22).

🔴 Ryzykowna gra Sadowskiego. Na horyzoncie nowe konflikty

 Miejscowi szczypiorniści nie pozwolili jednak na więcej. Olimpia po kilku minutach znowu prowadziła pięcioma bramkami i kontrolowała przebieg meczu. Uciekający czas nie działał pozytywnie na podopiecznych trenera Serpiny. Stalowcy często gubili piłki i oddawali niecelne rzuty, przez co przewaga Olimpii była niezagrożona. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 33:30
dla gospodarzy. Olimpię do zwycięstwa poprowadzili Szymon Pluczyk (7 goli) i wspomniany już Patryk Miłek. Dla Stali najwięcej bramek zdobyli Mateusz Stupiński (9) i Dawid Pietrzkiewicz (8). 

Trzecia z rzędu porażka Stali stała się faktem. Przez ten wynik żółto-niebiescy spadli na dziesiątą pozycję w tabeli. Za tydzień drużyna Budimex Stali zagra we własnej hali z Miedzą Legnica.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama