Pojedynek Kangurów z przybyszami z Dolnego Śląska przyciągnął na trybuny hali CEZiB komplet publiczności. Atmosfera panująca na obiekcie od samego początku meczu była motorem napędowym gospodarzy. Zdawało się, że drużyna z Jeleniej Góry nie była przygotowana na taką wrzawę i doping dla Kangoo.
Spowodowało to bardzo złe wejście w mecz w wykonaniu Sudetów, co tylko dodatkowo napędziło gospodarzy. Efektem tego był wynik pierwszej kwarty starcia, która zakończyła się rezultatem 27:15 dla Kangurów. Dopiero w kolejnych odsłonach meczu Sudety zaczęły dochodzić do głosu, a zarazem zbliżać się wynikiem do gospodarzy.
🔴 Stilon wygrywa w wielkim stylu i opuszcza ostatnie miejsce w tabeli
Dwie następne kwarty padły już łupem przyjezdnych – 21:22 i 13:19. W ostatniej części meczu Kangoo postawiło przede wszystkim na kontrolę bezpiecznej przewagi, co pozwoliło cieszyć się końcowym sukcesem. Głównym ojcem tego zwycięstwa był niewątpliwie Konrad Jelski, który zdobył aż 24 punkty. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem gorzowskiej drużyny okazał się być Norbert Grzegorczyk (16). Drużyna gości była z kolei bardziej wyrównana w tym aspekcie gry, ponieważ po trzynaście punktów zdobyli Maciej Rzechtalski i Michał Kozak, a z jedenastoma punktami mecz kończyło aż trzech zawodników. Mecz zakończył się wynikiem 77:70.
W przyszłym tygodniu Kangury udadzą się na wyjazdowe spotkanie do Wrocławia, aby tam podjąć RÖBEN Gimbasket.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
W sercu Gorzowa wiedza o koszykówce rośnie równie intensywnie, jak rosną nadzieje lokalnej drużyny. Przedstawiamy nową serię programu "SPORT Info", w której przyjrzymy się pasji i inspiracjom, które napędzają koszykarzy z Kangoo Basket. Przybliżymy postaci zawodników, ludzi ze sztabu szkoleniowego oraz osób związanych z gorzowską męską koszykówką.
Napisz komentarz
Komentarze