Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 15:02
Reklama

Nagi mężczyzna grasuje w Gorzowie

Do niecodziennej sytuacji doszło na jednym z gorzowskich osiedli, w okolicach ogródków działkowych.
Nagi mężczyzna grasuje w Gorzowie

Kilka tygodni temu na łamach portalu gorzowskie.pl pisaliśmy o tym, że jedna z mieszkanek w okolicach ulicy Okulickiego spotkała mężczyznę, który obnażał się. Okazuje się, że nie jest to jedyna sytuacja w tej okolicy. 

W niedzielę 10 września 2023 roku doszło do kuriozalnego zdarzenia. 

Gdyby czasem ktoś się wybierał na spacer, okolice za działkami, na końcu ulicy Okulickiego obrzeża osiedla Manhattan, no to chciałam ostrzec, że grasuje tam zboczeniec. To jest zaraz za tym miejscem, gdzie teraz wycinają drzewa, pod tę hodowlę krów. Akurat szłam z naprzeciwka, szła pani z rowerem. Oglądała się i była przestraszona i zatrzymała mnie, powiedziała, że dopiero co biegł za nią gościu. Był na golasa, onanizował się i miała na twarzy maskę. 

Po tej informacji zawróciłam ze swojej trasy, tam jeszcze jechali później jacyś chłopcy na rowerach i zapytałyśmy się, czy go widzieli, ale już go już nie było – zaalarmowała mieszkanka na jednej z gorzowskich grup na Facebooku.

🔴 Gorzów w obliczu rosnącej fali oszustw

Reakcje na wpis były szybkie i liczne. Mieszkańcy Gorzowa wyrazili swoje zaniepokojenie i dezaprobatę wobec takiego zachowania na publicznej ścieżce. Co więcej, okazało się, że nie jest to pierwszy taki przypadek. Komentujący wpis wspomnieli, że wcześniej także widywali nagiego mężczyznę na tej samej trasie.

Z relacji osób komentujących można wywnioskować, że podobne incydenty były zgłaszane na policję, jednakże mężczyzna nadal pozostaje aktywny w swoich kontrowersyjnych zachowaniach. 

Nie wiadomo, czy jest to tylko głupi wybryk, czy zakład, czy raczej mieszkańcy mają do czynienia z osobą chorą psychicznie. Warto być jednak ostrożnym. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aurelia 14.09.2023 10:07
Wczoraj między 18 a 19 szlam z koleżanką na kijki ta trasa i spotkałyśmy tego zboczenca. Nie mogę jeszcze do siebie dojść ze strachu. Narobiłyśmy krzyku i uciekłyśmy. Nie gonił nas ale stał w miejscu i się analizował i mial maske na twarzy. Napewno nie pójdziemy już tamtędy.

Yhy 13.09.2023 20:09
Też go spotkałam w sierpniu

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama