Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 14:58
Reklama

Kolejny sprzęt ratujący życie trafił do gorzowskiego szpitala

Nowe urządzenie trafiło na oddział noworodkowy szpitala w Gorzowie Wlkp. Teraz maluszki, które urodziły się w zamartwicy będą poddawane hipotermii na miejscu a nie jak dotąd leczone w innych ośrodkach.
Kolejny sprzęt ratujący życie trafił do gorzowskiego szpitala

Źródło: Facebook / Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie

Jest to ważne, bo czas w takich przypadkach jest kluczowy – mówi dr Barbara Michalczyk.

Hipotermia to metoda zmniejszająca śmiertelność i poprawiającą rozwój neurologiczny noworodków urodzonych z niedotleniem okołoporodowym, powodującym zamartwicę. Tę metodę leczenia stosuje się u dzieci donoszonych lub prawie donoszonych. Pierwsze sześć godzin życia. Rokowania u malucha zależą od stopnia i czasu trwania okresu, w którym doszło do niedotlenienia. Im dłuższy czas, tym gorsze skutki dla rozwoju malucha, dlatego niezwykle ważne jest szybkie rozpoznanie tego stanu i leczenie. 

🔴 Szpital w Gorzowie stawia na wsparcie osób słabosłyszących

Teraz mamy możliwość prowadzenia terapii na miejscu – tłumaczy dr Barbara Michalczyk. Hipotermia polega na obniżaniu temperatury ciała malucha, co pozwala zmniejszyć konsekwencje niedoboru tlenu. - A to daje możliwość prawidłowego rozwoju dziecka – wyjaśnia dr Barbara Michalczyk.

Jedyny ośrodek w regionie Gorzowski Oddział Noworodkowy jest jedynym ośrodkiem na północy województwa lubuskiego z trzecim najwyższym stopniem referencyjności, czyli placówką, która jest w stanie właściwie zająć się pacjentem i zastosować – w razie potrzeby – wszystkie zaawansowane i najlepsze sposoby leczenia. Zamartwica, to poważny stan dziecka zagrażający jego zdrowiu i życiu. Do nieodtlenienia może dojść w czasie ciąży, porodu lub po porodzie.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gorzowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego uzyskało formalne pozwolenie na budowę bloku mieszkalnego na Zawarciu. Kolejnym krokiem będą przetargi i pierwsze wbicie łopaty przy ulicach Przemysłowej i Prostej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama