Wkrótce, niewielki kawałek ziemi przy ul. Dekerta, zamieni się w przestrzeń wypoczynkowo-sensoryczną, tworząc nowoczesne połączenie rekreacji i terapii. To wyjątkowe podejście do tworzenia przestrzeni publicznych, które ma służyć zarówno mieszkańcom, jak i pacjentom korzystającym z usług szpitalnych.
🔴 Szpital w Gorzowie stawia na wsparcie osób słabosłyszących
W najbliższej przyszłości przy ul. Dekerta powstanie plac wypoczynkowo-sensoryczny, usytuowany pomiędzy budynkami oddziałów dziecięcych, pawilonem dziennej chemioterapii oraz budowaną stacją dializ z oddziałem nefrologii. To innowacyjne podejście do tworzenia przestrzeni publicznych, które mają służyć zarówno rekreacji, jak i terapii.
Na placu zostanie zaprojektowana strefa rekreacyjna, w której będzie można aktywnie spędzać czas. Jednak to nie koniec innowacji – plac zostanie wzbogacony o tężnię solną, co zapewni dodatkową wartość terapeutyczną dla odwiedzających. To szczególnie ważne w kontekście zdrowia i komfortu pacjentów korzystających z pobliskich usług medycznych.
🔴 Gorzów. Młodzi chuligani w akcji
Na placu będzie część rekreacyjna, miejsce edukacyjnych zabaw, ale też... tężnia solna. Drugi plac, tym razem rekreacyjno - rehabilitacyjny, planujemy przy ul. Walczaka. Do tego nowe wewnętrzne drogi i chodniki, systemy zabezpieczeń, a przede wszystkim parking. W sumie przy Dekerta powstanie 700 miejsc postojowych (wygodny parking będzie m.in. koło nowej siedziby poradni). Przy ul. Walczaka będzie prawie 400 miejsc dla samochodów. Kiedy? Wybrana w przetargu firma Budomex ma na projekt i wykonanie 18 miesięcy (w Urzędzie Marszałkowskim zostały podpisane umowy z wykonawcą). Część pieniędzy dla szpitala urząd pozyskał z funduszu Polski Ład. Sam też dołożył się do inwestycji – poinformował Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Michał Wojciechowski na co dzień jest trenerem personalnym, jednak po godzinach poświęca się swojej niecodziennej pasji. Sportsman – niczym Bruce Lee, uwielbia kopnąć sobie czasem z półobrotu. Jest miłośnikiem filmów akcji z soczystymi i spektakularnymi scenami walki, więc szkoli się u najlepszych, by kiedyś robić to zawodowo. Miejmy nadzieję, że Michał niedługo spełni marzenia, pojawi się w filmie i profesjonalnie skopie tyłki bandziorom!
Napisz komentarz
Komentarze