Służba zdrowia jest ważna nie tylko w dni powszednie, ale także w weekendy, gdy zdrowie nie zna dni wolnych. Gorzowski szpital doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego szpitalne laboratorium działa także w soboty i niedziele. To jednak niejedyna wyjątkowość-dzięki zaangażowaniu pracowników rejestracji i zespołu pobierającego, punkt pobrań działa aż do godziny 14.35, umożliwiając wykonywanie badań przez większą część dnia.
Przypominamy, że szpitalne laboratorium pracuje także w weekendy. Pracownicy rejestracji i zespół pobierający dyżurują w punkcie pobrań od 7 :00 do 14.35. Potem — jeśli sytuacja tego wymaga — naszych specjalistów można wezwać przez wideotelefon (jest przy wejściu do punktu) lub dzwoniąc pod numer 789 756 916 — poinformował gorzowski szpital na swoim profilu społecznościowym.
🔴 Gorzów. Zaśmiecone Filary Sztuki
Wspierając rozwój technologii i dbając o komfort pacjentów, gorzowski szpital oferuje również dostęp do wyników badań przez Internet. Posiadacze aktywnego konta pacjenta na stronie szpitala mogą w prosty sposób sprawdzić swoje wyniki online, bez zbędnego oczekiwania czy wychodzenia z domu.
Także w weekend można odebrać wyniki badań. W jaki sposób Posiadacze aktywnego internetowego konta pacjenta szpitala po prostu sprawdzą je online. Kto nie ma konta, przy okazji badania w laboratorium może pobrać jednorazowy kod do odbioru wyników przez internet.lub kod do aktywacji konta, które założy przez stronę szpitala i już na stałe będzie miał dostęp do wyników oraz innej dokumentacji szpitalnej. Oczywiście można też poczekać do poniedziałku i odebrać wyniki osobiście w naszym punkcie (niewielki budynek przy szpitalu; w dni powszednie 7.00-15.00, w środy do 18.00) – wyjaśnili przedstawiciele Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Czy feminatywy można określić mianem nowomowy? Kiedy zaczęto ich używać a kiedy z nich zrezygnowano? Na te i inne pytania Martyna Zachorska, szerzej znana jako Pani od Feminatywów odpowiada na swoim instagramowym koncie oraz w swojej książce “Żeńska końcówka języka”.
Napisz komentarz
Komentarze