Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 17:26
Reklama

Nietypowe zniknięcie chatki rybackiej

Dziwne rzeczy działy się w ostatnim czasie w mieście. Chatka rybacka przy Stawie Błotnym zniknęła....
Nietypowe zniknięcie chatki rybackiej

Autor: Katarzyna Miczał

Źródło: Facebook / Katarzyna Miczał

O nietypowym zniknięciu chaty poinformowała Katarzyna Miszczał.

Znikło czaisz ... Wczoraj jeszcze była a dziś jej nie ma. Jest nam ogromnie przykro, nie po to realizuje się projekty tożsamościowe... Chatka rybacka przy Stawie Błotnym wyparowała w ciągu kilkunastu godzin. Została zdemontowana. Chyba w godzinach nocnych lub bardzo wcześnie rano, bo byliśmy przy jeziorze kilka razy w różnych składach. Wszystko wyprzątano, zamieciono. Tak by nikt nie widział. Na pytanie: DLACZEGO???? Stwierdzono, że nie zgłaszaliśmy chęci wykorzystania jej w projekcie, który finalizujemy w niedzielę. Chatka była zniszczona, pewnie nie spełniała norm, ale … czy trzeba od razu niszczyć? Może wyremontować? Zabezpieczyć? Zadbać?

„Do gołej ziemi” to chyba jedyna wizja samorządu miasta na miasto. Po debacie o Schodach Donikąd śmialiśmy się, że od lat miasto pierwszy raz ten teren wysprzątało. Ogarniamy cykl spotkań pod śmietnikami pełnymi gabarytów, przynajmniej będziemy mieć na coś wpływ. ZGROZA Skąd ten pęd by wszystko dookoła wykorzeniać ? Nie mieliśmy z tym nic wspólnego, jesteśmy zdruzgotani – napisała Katarzyna Miszczał na swoim profilu na Facebooku.

🔴 Uwaga! Ostrzeżenie meteorologiczne drugiego stopnia!

Urzędnicy jednak tłumaczą, że kierowali się względem bezpieczeństwa.

Przepraszamy za niezręczność, ale kierowaliśmy się względami bezpieczeństwa, wiata groziła zawaleniem.

Wydział Gospodarki Komunalnej Transportu Publicznego urzędu miasta przeprasza za niezręczność, która wyniknęła w związku z organizacją wydarzenia Piaski. Historia Stawu Błotnego. To ciekawa inicjatywa mieszkańców, w którą urząd miasta, szczególnie Wydział Kultury, zaangażował się organizacyjnie. Pracownikom wydziału gospodarki komunalnej zależało, aby miało ono bezpieczny przebieg, by nie doszło w jego trakcie do sytuacji zagrażającej mieszkańcom, szczególnie małym dzieciom, które pojawią się w trakcie trwania spotkania.

Dlatego podczas lustracji i porządkowania terenu przed tym spotkaniem, uznali, że stan znajdującej się tam wiaty może spowodować zagrożenie, szczególnie w sytuacji, kiedy pojawi się na spotkaniu większa liczba uczestników, w tym rodzice z dziećmi. Wiata groziła zawaleniem. Pracownicy zdecydowali, że, właśnie ze względów bezpieczeństwa, wiatę usuną, bo jest ona w bardzo złym stanie technicznym (w załączeniu fotografie uszkodzonej wiaty, zrobione w trakcie prowadzonej lustracji).

Okazało się, że działania te spowodowały niezadowolenie organizatorów. Błędem naszym - pracowników i kierownictwa wydziału gospodarki komunalnej było — że o swoim działaniu nie uprzedziliśmy organizatorów i za to nieporozumienie serdecznie przepraszamy.

W naszym działaniu nie było złych intencji, chcieliśmy, by spotkanie było bezpieczne, by nikomu nic się nie stało. Liczymy, że mimo tego nieporozumienia wydarzenie będzie radosnym spotkaniem i pozostanie w dobrej pamięci mieszkańców – napisali przedstawiciele Urzędu Miasta w oświadczeniu. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gościem Tomasza Jocza w programie #autorozmowni była Nina Manduk -Czyżyk. Bohaterka audycji zajmuje się medycyną estetyczną, a w branży jest od 17 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mlodzik123 26.06.2023 15:00
Debilizm ta chatka byla miejscem spotkan mlodziezy beawo miasto

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama