Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 02:26
Reklama

Ziobro idzie na całość. Trzy lata więzienia za przerwanie mszy

Politycy prawicy są zdeterminowani i chcą surowo karać za „lżenie” Kościoła i przerywanie mszy. Pod ich pomysłem podpisało się blisko 400 tysięcy Polaków.
Ziobro idzie na całość. Trzy lata więzienia za przerwanie mszy

Autor: iStock

Publiczna dyskusja o Janie Pawle II i jego udziale w kościelnych sprawach dotyczących pedofilii. Uniewinnienie przez sąd ponad 30 osób, które zakłóciły mszę w poznańskim kościele. Ostatnio w Polsce jest głośno o sprawach dotyczących Kościoła, wiary i religii. Teraz kolejny wątek dorzuca minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

🔴 Nowa lodziarnia powstanie w Gorzowie

Projekt: „W obronie chrześcijan”

Chodzi o obywatelski projekt ustawy, ale stoją za nim politycy Solidarnej Polski i ich lider Zbigniew Ziobro. Dotyczy on nowelizacji Kodeksu karnego. Pod tą propozycją SP udało się zebrać prawie 400 tysięcy podpisów. 

Jeden z zapisów nowej propozycji zakłada, że za „lżenie” Kościoła w czasie nabożeństwa lub doprowadzenie do „przerwania aktu religijnego” groziłoby do 3 lat więzienia. Można pomyśleć, że to kolejna propozycja, która przepadnie w parlamencie, ale zdaje się, że nie tym razem. Otóż sejmowa podkomisja przyjęła projekt poprawek. Projekt nazwano „W obronie chrześcijan”. 

Pierwsze czytanie tego projektu, dotyczącego przepisów odnoszących się m.in. do zakłócania aktów religijnych, odbyło się w Sejmie w grudniu. Wówczas Lewica złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu – nie uzyskał on jednak większości i projektowane przepisy trafiły do sejmowych komisji i podkomisji.

🔴 Co z budową hali przy Słowiance? Wykonawca żąda podwyżki

Trzy lata pozbawienia wolności

W projekcie proponowana jest zmiana w art. 195 Kodeksu karnego. Obecnie przewiduje on karę 2 lat więzienia za złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji, pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym. Projekt proponuje zaś zmianę poprzez wykreślenie słowa „złośliwie”.

Podkomisja dodała do tego przepisu także kolejny paragraf stanowiący, że sprawca takiego czynu, który „doprowadza do przerwania wykonania aktu religijnego, albo pogrzebu, uroczystości lub obrzędów żałobnych” podlegałby karze do 3 lat pozbawienia wolności.

Zmiana artykułu i nowy paragraf

Projekt zakłada także zmianę art. 196. Obecnie mówi, że „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

🔴 Przemoc w szkole! Brak reakcji nauczycieli?

Po zmianie otrzymały on brzmienie: „Kto publicznie lży Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej lub wyszydza jego zasady doktrynalne lub obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2”. 

Tej samej karze podlegałby ten, „kto publicznie znieważa przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.

W tym przepisie podkomisja również dodała kolejny paragraf mówiący, że jeśli tych czynów sprawca dopuściłby się „w czasie i miejscu odprawiania nabożeństwa lub wykonywania innego aktu religijnego lub za pomocą środków masowego komunikowania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gościem programu #autorozmowni był Tomasz Jocz – fotograf, podróżnik, dziennikarz, vloger i poszukiwacz przygód. Bohater audycji opowiedział o swoim zamiłowaniu do podróżowania. Od niedawna znany gorzowianin jest vlogerem. Czym zajmuje się vloger?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama