Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 04:50
Reklama

Liczba rozwodów kościelnych stale się zmienia.

Polacy stoją w kolejkach po „rozwody kościelne” – donoszą media katolickie. Sprawcami nagłośnienia tego typu spraw są znane osoby, które kończą swoje małżeństwa ich unieważnieniem.

Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że w 1999 roku Polacy wnieśli 1265 spraw o unieważnienie sakramentu małżeństwa. W 2006 takich spraw było już 1961. W 2010 – 2369, a w 2016 – 2628. I te liczby z roku na rok systematycznie rosną.

🔴 Nowa cukiernia w mieście!

Dziś aż 80 proc. procesów przed sądami kościelnymi – podaje naTemat.pl – kończy się stwierdzeniem nieważności sakramentu.

Głośna sprawa Jacka Kurskiego

Swój „rozwód kościelny” z Adamem Sztabą upubliczniła Dorota Szelągowska. Taki „rozwód” mają też za sobą m.in. Cezary Pazura czy Katarzyna Skrzynecka

Chyba jednak najgłośniej było o tym za sprawą byłego już prezesa TVP Jacka Kurskiego. Chociaż polityk niemal na każdym kroku podkreślał, jak ważna jest dla niego tradycja oraz wiara katolicka, to w 2015 roku uzyskał rozwód kościelny. Swoje małżeństwo zakończył po 24 latach.

Po 5 latach od głośnego rozwodu Jacek Kurski wziął ponowny ślub. Jego drugą żoną została Joanna, która wcześniej również dostała rozwód kościelny.

Kościół rozwodów nie uznaje

Kościół protestuje jednak przeciwko określeniu „rozwód kościelny”. Jak mówi w rozmowie z naTemat.pl dr Bolesław A. Dùllek z Kancelarii Kanonicznej, samo wyrażenie jest błędne, bo Kościół rozwodów nie uznaje. Mówić możemy jedynie o orzeczeniu o nieważności.

Poza tym powód unieważnienia małżeństwa musi zostać dokładnie zbadany. Muszą zaistnieć konkretne przesłanki, które pozwolą na wydanie orzeczenia.

Czym jest małżeństwo?

Jak informuje portal dlakatolika.pl małżeństwo w kościele katolickim to związek kobiety i mężczyzny. Jest to sakrament nierozerwalny, dlatego podjęcie decyzji o jego zawarciu powinno być poprzedzone  naukami przedślubnymi i przede wszystkim przemyślaną decyzją. Symbolem zawarcia związku małżeńskiego są obrączki, które podczas ceremonii zaślubin umieszczane są na specjalnej tacce.

🔴 Nowa myjnia w naszym mieście

Stwierdzenie nieważności oznacza, że sakrament nigdy nie zaistniał (skutek ex tunc – wstecz), natomiast unieważnienie oznaczałoby, że sakrament był ważny przez jakiś czas i dopiero od momentu jego unieważnienia stał się nieważny (skutek ex nunc – od teraz) – precyzuje dr Dùllek.

W odróżnieniu od rozwodu w świetle prawa państwowego, unieważnienie małżeństwa kościelnego wywołuje skutki wstecz. Uznaje się je za niebyłe od początku, ponieważ małżonkowie nie mieli prawa zawrzeć związku małżeńskiego i stało się ono nieważne. Dlatego mogą oni na przykład wrócić do swoich pierwotnych nazwisk.

Częściej mówi się o tym w mediach

W ostatnich latach zwiększa się liczba procesów, bo – jak mówi  w rozmowie z OKO.press Piotr Szeląg, teolog, doktor prawa – rośnie świadomość, że można z tego skorzystać.

🔴 Przejście przy ulicy Piłsudskiego zostanie doświetlone

Dlatego… – Procesy o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego stają się w Polsce coraz popularniejsze. Z jednej strony śluby częściej zawierane są w sposób nieprzemyślany, z drugiej – częściej mówi się w mediach o stwierdzeniu nieważności małżeństwa i o tym, kiedy małżeństwo jest nieważne – podkreśla w rozmowie z naTemat.pl Maciej Góral, adwokat kościelny z Kancelarii Prawa Kanonicznego Dignitas.  

A Piotr Szeląg dodaje: – Część wiernych chce jeszcze raz zawrzeć ślub w kościele. Część myśli w kategoriach teologicznych. A niektórzy… wiadomo, ludzie są różni.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Gościem programu #autorozmowni był Jacek Zell. Bohater audycji opowiedział o swoim zamiłowaniu do biegania z przeszkodami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama