W poniedziałek około godziny 17 do dyżurnego straży pożarnej zgłoszono płonący samochód. Przybyli na miejsce strażacy szybko opanowali pożar. Niestety w aucie znajdowały się zwęglone zwłoki. Na miejsce wezwano policję.
Na razie nie znamy tożsamości i płci tej osoby. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza i biegły z zakresu pożarnictwa. Ciało zostanie zabezpieczone do sekcji zwłok – informowała na gorąco Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Tajemniczości sprawie nadaje fakt, że zwęglone zwłoki znajdowały się na fotelu pasażera. Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy przeczesali las w promieniu kilkuset metrów od wraku. Podejrzewali że pojazdem mógł ktoś jeszcze podróżować. Nikogo jednak nie znaleźli. Policjanci zakładają, że najprawdopodobniej nie było udziału osób trzecich. A obecność ciała na fotelu pasażera wynika z próby wydostania się kierowcy prawą stroną pojazdu.
Na chwilę obecną znamy płeć ofiary pożaru. Jest to mężczyzna. Policjanci z dużą dozą prawdopodobieństwa ustalili też jego tożsamość, ale pewność da dopiero sekcja zwłok i badania DNA, które zaplanowano na czwartek – powiedziała Gazecie Lubuskiej sierżant sztabowy Klaudia Biernacka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Dziękujemy że jesteście z nami
Epidemia grypy rozprzestrzenia się po całym kraju. Zachorowania nie ominęły naszego regionu. Można to dostrzec po małej frekwencji dzieci w gorzowskich szkołach gdzie zarażanie „poszło falowo”.
Napisz komentarz
Komentarze