Policjanci gorzowskiego ruchu drogowego w niedzielę (30 października) przed godziną 9 otrzymali informację, że w centrum miasta doszło do dewastacji mienia. Operator miejskiego monitoringu ustalił rysopis mężczyzny, który zniszczył ławkę przy ulicy Jagiełły. Na nagraniach było także widać, że podejrzany mógł uszkodzić auta zaparkowane na ulicy Dzieci Wrzesińskich, a następnie poszedł w stronę ulicy Walczaka. Policjanci po chwili byli już na miejscu. U zbiegu ulicy Walczaka i Jagiełły zauważyli podejrzanego 21-latka, którego od razu zatrzymali. Okazało się, że uszkodzona została także wiata przystanku autobusowego.
🔴 Nowa siedziba „Plastyka” rośnie w oczach
Po zatrzymaniu policjanci sprawdzili okolice ulicy Dzieci Wrzesińskich. Potwierdziły się informacje, że mężczyzn zniszczył prawdopodobnie trzy zaparkowane pojazdy. W jednym z nich uszkodzona została przednia szyba, w drugim maska, a w kolejnym oderwane zostało lusterku i porysowane drzwi. Na ulicy Jagiełły leżała przewrócona i uszkodzona ławka.
Zatrzymany 21-latek, który, jak zeznał, wcześniej spożywał alkohol, nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Mężczyzna usłyszał dotychczas dwa zarzuty związane ze zniszczeniem aut. Swoim działaniem spowodował straty na ponad 20.000 złotych. Funkcjonariusze oczekują jeszcze na wycenę zniszczonej ławki i wiaty przystankowej, by uzupełnić zarzuty.
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Napisz komentarz
Komentarze