Przed nami Wszystkich Świętych, a to oznacza, że Polacy tłumnie ruszą na groby bliskich. Wielu z nich wyruszy w podróż – bo czasami trzeba pokonać wiele kilometrów – już w piątek. Wiele osób tego dnia pojedzie także na cmentarz uporządkować groby. Jak co roku w tym okresie pojawi się wiele zmian.
Cmentarze
W wielu miastach wokół nekropolii wprowadzane są zmiany w organizacji ruchu. Wyznaczane są dodatkowe miejsca postojowe, a na niektóre ulice zakazuje się wjazdu. Chodzi o trakty, na których zawsze w tym czasie są tłumy pieszych. Dlatego, udając się na cmentarz, dobrze jest się wcześniej zapoznać z wprowadzonymi zmianami.
Starając się zminimalizować ruch samochodowy wiele miast wysyła w trasy dodatkowe pojazdy komunikacji publicznej. Często jeżdżą zgodnie ze specjalnym rozkładem jazdy i nie można być zaskoczonym, że autobus przyjechał na przystanek o innej niż zwykle porze.
W rejon nekropolii wysyłane są dodatkowe patrole policji. Nie chodzi wyłącznie o policjantów mających kierować ruchem drogowym, ale także o funkcjonariuszy mających zapewnić bezpieczeństwo np. przed kradzieżami.
🔴 Trampolina na Kwadracie znów zniszczona!
Policja
Do zadań funkcjonariuszy pełniących w tym czasie służbę będzie należało między innymi zapewnienie płynności ruchu na głównych ciągach komunikacyjnych kraju, jak i drogach prowadzących do cmentarzy. W miejscach występowania znaczących spowolnień i utrudnień policjanci będą kierować ruchem – potwierdza policja. I dodaje, że stosowanie się do poleceń i wskazówek policjantów z pewnością ułatwi wszystkim poruszanie się w zatłoczonych rejonach.
Tradycyjnie mundurowi zaczynają Akcję Znicz, której jednym z elementów jest patrolowanie dróg. Uwaga! To pierwsza taka akcja od obowiązywania nowego taryfikatora mandatów, nowych zasad przyznawania punktów karnych i obowiązywania zasady recydywy. W myśl tych przepisów prawo jazdy można stracić bardzo szybko, np. popełniając dwa poważne wykroczenia. Gdy policja złapie kogoś na ponownym przekroczeniu prędkości, to kwota mandatu – w myśl zasady recydywy – zostaje podwojona.
I jeszcze ważna rzecz. Dróg będą strzegły nie tylko patrole na poboczach, kursujące radiowozy, ale także nieoznakowane pojazdy i drony.
Policjanci będą pomagali bezpiecznie dostać się podróżującym w miejsca, które tradycyjnie odwiedzamy w czasie świąt. Będą także reagowali na popełniane wykroczenia, w szczególności te które są głównymi przyczynami wypadków drogowych: przekraczanie dozwolonych limitów prędkości czy nieprawidłowe zachowania kierowców wobec pieszych, zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych. Funkcjonariusze zwrócą też uwagę na stan trzeźwości i stan psychofizyczny kierujących pojazdami – ostrzega policja.
Tu trzeba przypomnieć, że w okresie Wszystkich Świętych obowiązuje zakaz ruchu pojazdów i zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 t. Wyjątkiem są autobusy i ciężarówki przewożących konkretne towary Zakaz obowiązuje 31 października w godz. 18-22 i 1 listopada w godz. 8-22.
🔴 Inflacja dalej rośnie. GUS podał najnowsze dane o inflacji
Sklepy
Większość sklepów będzie otwartych w najbliższych dniach normalnie – zgodnie z przepisami prawa. W sobotę mają pracować jak zwykle. W niedzielę będą zamknięte. Tak samo będzie 1 listopada.
Jednak sieć Dino zdecydowała o wydłużeniu pracy swoich placówek w poniedziałek. Będą czynne do godziny 22.30. Podobnie postąpiła Biedronka. Większość placówek będzie jednak pracowała do godz. 22. Zakupy będzie można zrobić (w niedzielę i 1 listopada) w części mniejszych sklepów, jeżeli na to się zdecydują ich właściciele lub franczyzobiorcy (jak np. sieć Żabka).
Ceny
Trzeba się przygotować na to, że jeżeli ktoś zdecyduje się nabyć znicze, kwiaty, wiązanki przed cmentarzem 1 listopada, to ceny mogą być wyższe niż jeszcze dzień wcześniej. A i tak jest drożej niż rok temu. Sprzedawcy narzekają, że ceny poszły w górę o połowę. Najbardziej widać to na przykładzie największych zniczy, bo mniejsze to wydatek kilkuzłotowy. Ale, jak już sprawdzaliśmy, na stoiskach przed cmentarzami i tak jest taniej niż w marketach. Najmniejsze znicze przed cmentarzem kosztują 3 zł, średnie to wydatek 8 zł, a największe i najbardziej zdobione kosztują nawet 35 zł.
Największe sieci handlowe w Polsce oferują produkty w cenie od 3,99 zł za najprostsze modele do niemal 30 zł za pokaźne znicze. Można za nie zapłacić mniej, kupując jednorazowo więcej i korzystając z karty lub aplikacji lojalnościowej. Dzięki temu w jednej z sieci na cztery sztuki trzeba wydać 7,19 zamiast 8,99 zł.
Więcej kosztują także kwiaty. Ogrodnicy zmagają się z rosnącymi kosztami pracy, ogrzewania i droższym prądem. Dlatego doniczkowa chryzantema w cenie 40-50 zł to dziś przed cmentarzem norma. Mowa o dużych bukietach.
W sklepie jest podobnie. Chryzantema drobnolistna w jednym z nich (celowo nie podajemy nazwy) to koszt ok. 13 zł, ale mowa o kwiatach o średnicy 21 cm. Większe mają ceny zbliżone do cmentarnych stoisk: 35-45 zł.
🔴 Czy pojedziemy pociągiem z Gorzowa do Berlina?
Pogoda
Ostatnie dni października i początek listopada mają być ciepłe. Tak zapewniają synoptycy. Stanie się tak, bo Polska będzie w zasięgu wyżu z centrum nad Bałkanami. Ale na krańcach północnych ma się zaznaczyć wpływ ciepłego frontu atmosferycznego związanego z niżem z rejonu Wysp Brytyjskich. Z południowego zachodu napływa ciepłe powietrze polarne morskie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze