Jerzy Sobolewski miejski radny i jednocześnie przewodniczący Komisji Kultury, Sportu i Promocji odniósł się do tej sytuacji w rozmowie na antenie Radia Zachód, podkreślając, że trudno o przejrzystość, gdy osoba odpowiedzialna za wyniki sportowe zespołu jednocześnie zajmuje wysokie stanowisko w klubowych strukturach.
Ostatnio koszykarki trochę dołują, że tak powiem kolokwialnie. Jednak bardzo nie podoba mi się to, że w zarządzie klubu jest dwóch trenerów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że trener rozlicza sam siebie, czy się zwalnia, czy zatrudnia koszykarki i je zwalnia. Trener powinien być trenerem, a tam w zarządzie jest dwóch trenerów plus prezes. Patrząc na prowadzenie klubu, sytuacja jest niezrozumiała – mówił radny Sobolewski.
Podwójna rola Dariusza Maciejewskiego może budzić pytania o transparentność podejmowanych decyzji.
Czy trener i równocześnie wiceprezes może obiektywnie ocenić swoje własne wyniki, podejmować decyzje kadrowe i jednocześnie zachować dystans do spraw organizacyjnych klubu?
Z drugiej strony zwolennicy obecnego rozwiązania mogą podkreślać, że Maciejewski to człowiek, który zbudował pozycję AZS AJP Gorzów, a jego obecność w zarządzie daje klubowi stabilność i spójność działań.
Na razie klub nie odniósł się oficjalnie do wypowiedzi radnego Sobolewskiego, ale temat budzi zainteresowanie środowiska sportowego. Czy obecny model zarządzania pozostanie bez zmian? A może presja zewnętrzna wymusi nowe rozwiązania?
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze