Do wznowienia rozgrywek w Lidze Centralnej szczypiornistów zostało jeszcze trochę czasu. Zaplecze najwyższego szczebla rozgrywkowego do rywalizacji wróci dopiero w połowie lutego, ale piłkarze ręczni Rajbud Stali Gorzów swój sportowy rok rozpoczną już wraz z końcem stycznia. Żółto-niebiescy wciąż bowiem biorą udział w rozgrywkach Orlen Pucharu Polski, gdyż w II rundzie eliminacyjnej odprawili z kwitkiem reprezentanta Orlen Superligi – Zagłębie Lubin.
W 1/8 finału pucharowego turnieju los skojarzył gorzowian z innym przedstawicielem elity szczypiorniaka, ponieważ na tym etapie Stalowcy podejmą Energę MMTS Kwidzyn. Zespół z województwa pomorskiego balansuje na granicy awansu do fazy play-off zmagań o Mistrzostwo Polski. Pojedynek z tak wysoko notowanym rywalem będzie bardzo dobrym przetarciem Stali przed wznowieniem Ligi Centralnej.
- Na tym etapie przygotowań do rundy rewanżowej nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego rywala do sprawdzenia się. Drużyna z Kwidzyna to ekipa z najwyższej półki, co bardzo dobrze wskaże błędy oraz sytuacje, nad którymi musimy jeszcze popracować przed ligą – mówi Kamil Napierkowski, rozgrywający Stali Gorzów. – Cały czas pracujemy nad wyeliminowaniem błędów własnych, a także na zagrywkach, które są kluczem do zdobywania bramek. Nie chcemy dać się zaskoczyć żadnemu rywalowi. Zdajemy sobie sprawę jak trudna runda przed nami, ale w każdym meczu będziemy dążyć do zwycięstwa – zapowiada wiosnę w wykonaniu Stali Napierkowski.
Na przełomie roku w żółto-niebieskim klubie nastąpiły spore zawirowania. Drużyna piłki ręcznej odłączyła się od spółki żużlowej i od początku 2025 roku działa już jako niezależny podmiot. Cała operacja związana była z problemami finansowymi, które odcisnęły swoje piętno na szczypiornistach. Zawodnicy jednak sprawy gabinetowe zostawiają z boku i koncentrują się w pełni na swoich zadaniach.
- Myślę, że cała sytuacja klubowa znacząco nie wpłynęła na żadnego z nas. To, co dzieje się poza boiskiem zostawiamy za drzwiami hali i skupiamy się na drużynie. Nie ukrywam, że to ważny moment sezonu i bardzo liczymy na wsparcie trybun, które nigdy nas nie zawodziły. Zawsze mogliśmy liczyć na gorący doping, co każdorazowo dodaje nam sił w kluczowych momentach meczów – dodaje Napierkowski i apeluje do kibiców o doping.
Mecz 1/8 finału Orlen Pucharu Polski pomiędzy Rajbud Stalą Gorzów a Energą MMTS-em Kwidzyn odbędzie się w piątek (31 stycznia) o godzinie 19:00.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze