Większość Polaków zapewnia, że oddawanie długów to sprawa honorowa. Są jednak i tacy, którzy kupując na raty np. telewizor, od razu zakładają, że nie będą ich spłacać.
Sąsiad zalega z czynszem. Niby nie nasza sprawa, ale… ktoś zapłacić musi. Spółdzielnia albo wspólnota. Słowem – inni lokatorzy. Mimo to wielu z nas jest gotowych wybaczyć dłużnikom czynszowym ich długi.
Zadłużamy się na potęgę. Często bezmyślnie. Bo zamiast ograniczać wydatki, zaciągamy kolejne zobowiązania, zadłużając się jeszcze bardziej. To prosta droga do spotkania z komornikiem.