Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 14:40
Reklama

Nie chcą matematyki na maturze. Tysiące podpisów poparcia

W trzy dni petycję w sprawie zniesienia obowiązkowej matematyki na maturze podpisało kilkanaście tysięcy osób.

Autor: Canva

„Zwracam się z żądaniem zniesienia obowiązkowej, pisemnej matury z matematyki. Obecny system edukacyjny, który wymaga od każdego ucznia przystąpienia do egzaminu maturalnego z tego przedmiotu, nie odpowiada różnorodnym potrzebom, talentom, możliwościom intelektualnym młodych ludzi w Polsce” – tak zaczyna się internetowa petycja, pod którą widnieje blisko 14,3 tys. podpisów.

Mam nadzieję, że córka poradzi sobie z matematyką

Nie zawsze maturzyści musieli zdawać matematykę. Wielu obecnych 40-latków może z ulgą wspominać, że gdy przyszło im się zmierzyć z egzaminem dojrzałości, to mogli ten przedmiot ominąć. 

– To byłby dla mnie koszmar. Podejrzewam, że bym nie zdał egzaminu. Wybrałem wtedy historię i dobrze, że mogłem matematyki nie pisać – mówi pan Paweł.

Jego córka za trzy lata będzie miała maturę, ale nie będzie już miała wyboru, bo matematyka jest obowiązkowa.

– Jest w tym lepsza ode mnie i sądzę, że sobie poradzi. Przynajmniej mam taką nadzieję – ocenia mężczyzna.

Matematyka nie powinna być obowiązkowa

Tymczasem co jakiś czas pojawiają się głośne głosy i apele o to, żeby wrócić do tych czasów. Do tego, żeby matematyka nie była obowiązkowa.

„Rozwój ma wiele twarzy. Są wśród uczniów wybitni: humaniści, baletnice, plastycy, przewodnicy turystyczni, hotelarze, uczniowie o zdolnościach lingwistycznych. Są także uczniowie z różnego rodzajami zaburzeniami takimi jak: Fas, dyskalkulia, zakłócenia orientacji w schemacie relacji przestrzennych, zakłócenia w wyobraźni przestrzennej, trudności w rozpoznawaniu i używaniu symboli, problemy z kopiowaniem liczb i obliczeń, problemy z zastosowaniem matematyki w zadaniach praktycznych, sztywność myślenia – niemożność wybrania właściwej strategii w rozwiązywaniu problemu i w zamianie strategii na inną, abstrakcyjność myślenia, czy spektrum autyzmu” – argumentuje w petycji Anna Drożdż, psycholożka i matka uczennicy w szkole średniej.

Mogą kupić papierosy, a nie mogą wybrać sobie przedmiotu

Dodaje, że uczniowie kiepscy z matematyki osiągają na egzaminie niskie wyniki, a to utrudnia im potem rozwój, nawet jeżeli marzą o przyszłości, która z liczbami nie jest związania. Drożdż przywołuje młodych ludzi, którzy chcą zostać baletnicami czy plastykami.

„Uważam, że system maturalny winien być zmieniony. Język polski i język obcy bez zmian. A następnie dodatkowy przedmiot pisemny do wyboru z całego katalogu (matematyka, fizyka, chemia, geografia, biologia, historia czy inne) i oczywiście rozszerzenie lub inny wybór. Niemniej z wyłączeniem matematyki, gdyż najwięcej uczniów oblewa właśnie  ten przedmiot. Niebywałe jest, że młodzi ludzie wieku 18 lat mogą głosować, kupić legalnie: papierosy, alkohol, mogą uprawiać hazard, a nie mogą na swoim egzaminie dojrzałości dokonać wyboru przedmiotu obowiązkowego, który ich interesuje” – czytamy w petycji.

A argumentów jest znacznie więcej.

Czy ta petycja ma szanse powodzenia? 

Małe. Przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej niejeden raz już mówili, że zmian nie będzie, a matematyka na maturze zostanie.

– Naszym zadaniem jest to, żeby młodzież nie miała tych lęków. Żeby traktowała matematykę, jak traktuje język polski, języki obce – jako pewne wyzwanie. Jako wyzwanie, które trzeba pokonać. Egzaminy maturalne z matematyki są na takim poziomie, że szkoła przygotowuje do nich. To nie jest tak, że na przykład wyniki z matematyki jakoś znacząco odbiegają od wyników z innych przedmiotów – mówiła w marcu 2024 wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama