Władze miasta poinformowały, że w tym roku nie będą prowadzone opryski przeciw komarom i kleszczom. Decyzja ta wywołała niezadowolenie wśród mieszkańców, którzy zwrócili się o interwencję do radnego Ireneusza Macieja Zmory.
Radny w odpowiedzi na apele mieszkańców złożył interpelację do prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego.
-Rozumiem wątpliwości dotyczące wpływu oprysków na środowisko naturalne, ale w obecnej sytuacji konieczne jest podjęcie działań mających na celu ochronę mieszkańców przed uciążliwymi i potencjalnie niebezpiecznymi komarami - wyjaśnia radny Zmora.
Zobacz też:
W swojej interpelacji radny podkreśla, że komary mogą przenosić groźne choroby, a ich obecność w nadmiernej ilości utrudnia codzienne funkcjonowanie. W związku z tym apeluje o wznowienie oprysków, przynajmniej w miejscach, gdzie komary są szczególnie uciążliwe.
Radny Zmora zwraca również uwagę, że w innych polskich miastach, takich jak Zielona Góra, opryski przeciw komarom i kleszczom są prowadzone z powodzeniem.
-Liczę na szybkie podjęcie działań ze strony Urzędu Miasta- podsumowuje radny.
Reakcja radnego spotkała się z dużym uznaniem ze strony mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego, którzy mają nadzieję na podjęcie przez władze miasta działań mających na celu zwalczenie uciążliwych komarów. O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.
Cała interpelacja
Posłuchaj jak rzecznik miejski Wiesław Ciepiela tłumaczy dlaczego w Gorzowie opryski nie będą prowadzone.
Napisz komentarz
Komentarze