Trener Stali na pomeczowej konferencji podsumował występ swojej drużyny.
Na pewno liczyliśmy na więcej. Przestrzegałem przed meczem, że przyjeżdża mocny rywal i skala trudności rośnie. Cały czas to powtarzam, że jak wygrywasz, to musisz wiedzieć dlaczego? Czy dlatego, że jesteś dobry, czy może dlatego, że rywal jest słaby? Myślę, że zawody mogły się podobać, bo było trochę ścigania. W biegu 10. sobie kalkulowałem, że jest szansa, żeby uzyskać wynik 5:1 dla nas, niestety wyszło zupełnie odwrotnie, ale taki właśnie jest żużel. Para juniorska Włókniarza zrobiła na naszym torze 19 punktów, a nasi młodzieżowcy 4. Z tego wyniku należy się jednak cieszyć. Nie jestem rozczarowany, bo każdy wynik tu zakładałem, zarówno przegraną, jak i delikatną wygraną. Ten remis jest motywacją do tego, żeby powalczyć w niedzielę w Częstochowie- oznajmił Stanisław Chomski.
🔴 W trzech wyszarpali remis. Woźniak najlepszy
Tym razem szkoleniowiec z miasta nad Wartą postanowił, że od początku zawodów na torze będziemy oglądać Wiktora Jasińskiego. Wychowanek żółto-niebieskich, jednak nie pokazał się z dobrej strony. Wtedy trener posłał do boju Patricka Hansena. Duńczyk jechał w kontakcie, ale niestety punktów nie robił.
Zarówno Wiktor i Patrick nic nie zrobili. Ja chciałem, żeby pojechał Wiktor, bo zasłużył w meczu z Toruniem. Jednak przyjechał z zerowym kontem. Patrick powalczył trochę w tych biegach, ale punktów nie dowiózł. W 14 biegu postawiłem na Hansena, bo miał najkrótszą przerwę- wyjaśnił trener.
🔴 KALENDARZ IMPREZ – CO, GDZIE, KIEDY?
W niedzielę Stal Gorzów wybierze się do Częstochowy na rewanż.
W Częstochowie mecz zaczyna się od nowa, ale nie oszukujmy się, my można powiedzieć mamy trzech pewniaków, na których stawiamy i muszą jechać nieomylnie. Tych czterech pozostałych zawodników musi coś dorzucić. Niestety w tym meczu reszta dołożyła tylko 4 punkty, a to stanowczo za mało – zakończył Stanisław Chomski.
Wczoraj doszło również do drugiego meczu półfinałowego. Na własnym torze z doskonałej strony pokazali się żużlowcy Apatora Toruń pokonując 50:40 faworyzowany Motor Lublin. Rewanżowe mecze odbędą się już w niedzielę 4 września. W Lublinie początek zawodów zaplanowano na godzinę 17.00. Pojedynek pod Jasną Górą rozpocznie się o godz. 19.30.
🔴 Incydent w Gorzowie. Duda wygwizdany
Napisz komentarz
Komentarze