Zdarzenia tego rodzaju są coraz bardziej powszechne, co wskazuje na konieczność większej czujności i świadomości ze strony społeczności. Jedna z mieszkanek Gorzowa postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem, aby ostrzec innych.
Wydarzenie miało miejsce w środowe popołudnie 27 grudnia br. Kobieta otrzymała telefon od osoby podszywającej się pod pracownika banku, korzystającej z numeru telefonu 600778313. Przestępca przedstawiał się jako pracownik banku, w którym gorzowianka posiada konto.
Mężczyzna przedstawił się jako pracownik banku, nie podała swoich danych, podał tylko moje imię bez nazwiska. Wyjaśnił, że dzwoni w sprawie włamania na moje konto bankowe. Podobno podczas świąt ktoś próbował wypłacić z mojego konta 5000 zł. Mężczyzna instruował mnie, że w tym momencie powinnam zalogować się na konto i sprawdzić a on wyjaśni mi co dalej. Dodatkowo miałam otrzymać link, przez który powinnam się zalogować. Byłam zdenerwowana, ale to wszystko wydało mi podejrzane. Mój rozmówca mówił niewyraźnie i można było odnieść wrażenie, że nie jest Polakiem. Akcent był bardzo charakterystyczny raczej jak dla obcokrajowca. To dało mi do myślenia. Natychmiast przerwałam połączenie – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Zobacz też:
Oszuści stosują podobny schemat w wielu przypadkach. Po zdarzeniu kobieta udała się do placówki banku, gdzie pracownik potwierdził, że to typowa próba oszustwa. Tego typu przypadki stają się niestety coraz bardziej powszechne w Gorzowie.
To zaledwie jeden z wielu incydentów, które dotykają mieszkańców Gorzowa. Dlatego ważne jest, abyśmy byli czujni i ostrożni, szczególnie w sytuacjach związanych z nieznajomymi połączeniami telefonicznymi czy podejrzanymi sytuacjami finansowymi. Zdobywanie wiedzy na temat popularnych technik oszustów oraz zachowanie podejścia podejrzliwego może pomóc uniknąć stania się kolejną ofiarą.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze