Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 16:26
Reklama

Gorzów. Niebezpieczny incydent w gorzowskim parku

W ciągu ostatnich kilku tygodni informowaliśmy naszych czytelników o niebezpiecznych incydentach, które mają miejsce na terenie Gorzowa.
Gorzów. Niebezpieczny incydent w gorzowskim parku

Autor: Ola Gucia

Koniec grudnia to tradycyjny czas, w którym huki i głośne wystrzały są na porządku dziennym, ale czy strzelanie petardami przed sylwestrem powinno być dozwolone, to temat gorących debat społecznych. Niestety, niedawne zdarzenie w Parku Kopernika rzuca nowe światło na tę kwestię. 

Do naszej redakcji zgłosiła się kobieta, która podzieliła się traumatycznym przeżyciem, jakie spotkało ją i jej rodzinę podczas świątecznego spaceru w parku. 

W drugi dzień świąt po południu wybraliśmy się całą rodziną do pobliskiego parku. Mimo niesprzyjającej pogody chcieliśmy spalić kalorie oprócz osób dorosłych były z nami też dzieci i dwa psy. Przechodząc jedną z alejek, nieopodal fontanny minęło nas czterech chłopców.  Po kilku sekundach rozległ się potężny huk. Okazało się, że rzucili petardę w naszą stronę.  Jeden z psów stanął w miejscu jak sparaliżowany i nie chciał się ruszyć. Jedno z dzieci płakało i nie mogło się uspokoić. Dodam jeszcze, że dobrze, że dziecko szło równo z nami, a nie za nami inaczej to mogłoby się skończyć tragicznie. Chłopcy pokazali środkowy palec i uciekli – relacjonuje nasza rozmówczyni.

Zachowanie chłopców w Parku Kopernika nie tylko zszokowało naszą rozmówczynię, ale także uwydatniło poważny problem związany z ryzykownymi zachowaniami młodzieży w Gorzowie. Petardy, które powinny być elementem sylwestrowej zabawy, stają się niebezpiecznym narzędziem w rękach nieodpowiedzialnych jednostek. 

Zobacz też: 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jadwiga 28.12.2023 12:55
Czemu policja nie reaguje?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama