Trwa szaleństwo transferowe. Kwoty proponowane żużlowcom unoszą się w oparach absurdu. Rekord przypisywany jest gorzowskiemu żużlowcowi. Więcej o tym przeczytasz w artykule Ile Zmarzlik zarobi w Lublinie?
PZM swoją decyzję ma ogłosić 10 września. Pierwotnie stanowisko Polskiego Związku Motorowego było stanowcze. Władze żużlowe zabroniły jazdy w polskich ligach wszystkim Rosjanom, nawet tym posiadającym również polskie obywatelstwo. To stanowisko skrytykował m.in. minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, podkreślając że jest ono sprzeczne z prawem. Wyjątek zrobiono dla Gleba Czugunowa, Rosjanina z polskim obywatelstwem. Za zawodnikiem przemawiał fakt, że jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę zawodnik startował w zawodach międzynarodowych jako Polak.
Z czasem PZM stopniowo łagodził swoje stanowisko, by ostatecznie dopuścić Rosjan z polskim obywatelstwem do startów w Polsce. Co ciekawe żużlowcy będą startować w lidze z polskimi licencjami, ale w imprezach międzynarodowych nie będą reprezentować Polski.
Obecnie kluby kontraktują zawodników zakładając, że ta decyzja zapadnie. Najwięcej na niej zyskają kluby z Wrocławia i Torunia. W barwach Sparty do ścigania wróci aktualny jeszcze mistrz świata Artiom Łaguta, a w Apatorze Emil Sajfutdinow.
Rosjanie, nieposiadający polskich obywatelstw będą nadal pauzować. Ich licencje może odwiesić jedynie międzynarodowa federacja FIM.
Napisz komentarz
Komentarze