Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 kwietnia 2025 17:03
Reklama

Plac zabaw czy melina? Rodziny rezygnują z wypoczynku na Kwadracie

Z każdym cieplejszym dniem gorzowianie coraz chętniej spędzają czas na świeżym powietrzu – spacerują, piją kawę, zabierają dzieci na place zabaw. W teorii centrum miasta, a zwłaszcza popularny „Kwadrat”, powinno sprzyjać takim aktywnościom. W praktyce – jak alarmują mieszkańcy – bywa zupełnie inaczej.
Plac zabaw czy melina? Rodziny rezygnują z wypoczynku na Kwadracie

– W sobotnie popołudnie wybraliśmy się z dziećmi na plac zabaw na Kwadracie. Chcieliśmy po prostu posiedzieć, napić się kawy, dzieci miały się pobawić – relacjonuje mieszkanka Gorzowa. – Już po chwili podszedł do nas mężczyzna prosząc o pieniądze na jedzenie. Dałam mu parę złotych. Kiedy wracaliśmy, przechodziliśmy obok grupy pijących mężczyzn. Wulgarni, głośni, jeden z nich beknął głośno w stronę dzieci, inny znowu żebrał. To był naprawdę nieprzyjemny czas. Nie czuliśmy się tam bezpiecznie – dodaje kobieta.

To nie odosobniony przypadek. W mediach społecznościowych i w rozmowach mieszkańców regularnie pojawiają się skargi dotyczące sytuacji na Kwadracie. Miejsce, które powinno być wizytówką centrum Gorzowa, coraz częściej kojarzy się z marginesem społecznym, a nie rekreacją. Takich relacji pojawia się coraz więcej. W sieci roi się od komentarzy osób, które omijają to miejsce z daleka. Wspólnym mianownikiem są: pijaństwo, brak kultury, agresja i niszczenie przestrzeni publicznej.

Kwadrat po rewitalizacji kosztował miasto miliony złotych i miał być przestrzenią integracyjną – otwartą, bezpieczną, zachęcającą do wspólnego spędzania czasu. Tymczasem wielu mieszkańców pyta dziś wprost: gdzie są służby? Kto dba o porządek? Dlaczego pozwala się na to, by miejsce publiczne było zawłaszczone przez grupy nadużywające alkoholu i zakłócające spokój? To tylko jedna z wielu podobnych sytuacji. Niestety, problem nie ogranicza się wyłącznie do Kwadratu – podobne zjawiska można zauważyć w innych częściach miasta, co negatywnie wpływa nie tylko na estetykę Gorzowa, ale przede wszystkim na komfort i bezpieczeństwo jego mieszkańców.

Sprawą zainteresował się radny Ireneusz Maciej Zmora, który złożył interpelację w tej sprawie. Proponuje instalację monitoringu miejskiego oraz zwiększenie liczby patroli policyjnych w rejonie Kwadratu. Radny czeka na odpowiedź z Urzędu Miasta. Czy miasto podejmie skuteczne działania, by poprawić sytuację? Mieszkańcy oczekują konkretnych rozwiązań.

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ganc 14.04.2025 08:38
A my poszlismy do parku zeby natury posluchac. Bachory drące ryje i "rodzice" bez reakcji a za to w chmurze syfiastego dymu nie zwazajac gdzie ten syf leci i na kogo. Pija na wlasna zgube za to trucie dymem jest szkodliwe ale dozwolone. Wole pijaczkow.

Arkadiusz 14.04.2025 07:32
Za Milicji Obywatelskiej nie było problemów z menelami

G.J.M. 14.04.2025 07:25
co oni z tymi kamerami,system niewolnictwa inwigilacji. WON...🏌️ Oi...👁️👁️

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama