Inauguracyjny bieg zakończył się remisem. Goście zdecydowanie lepiej wyszli spod taśmy, ale Drabik szybko przyciął do krawężnika i odważnie wszedł pod Fajfera. Zawodnik Stali musiał mieć się na baczności, bo tuż za jego plecami czaił się Holder. Australijczyk zbliżył się na ostatnim okrążeniu i dosłownie na samej mecie wyprzedził rywala. Drabik z kolei próbował dobrać się do Vaculika, jednak bez powodzenia. Bieg juniorski pechowo rozpoczął się dla Oskara Palucha. Na wejściu w pierwszy łuk zrobiło się bardzo ciasno. Borowiak lekko wypchnął Jabłońskiego, a ten wpadł w Palucha, doprowadzając do jego upadku. W drugiej powtórce na tor upadł Trześniewski. Sędzia zarządził kolejną przerwę, ponownie w pełnym składzie – zawodnik był zdolny do dalszej jazdy. W trzecim podejściu Paluch pewnie sięgnął po zwycięstwo, choć musiał uważać na naciskającego Borowiaka. Tymczasem z tyłu Trześniewski nie odpuszczał Jabłońskiemu. W trzecim biegu Thomsen od startu nie oddał prowadzenia aż do mety. Wśród gospodarzy zabrakło współpracy – Tungate przez cały wyścig skutecznie blokował Pedersena. Lebiediew tym razem bezbarwny, daleko za stawką. Po pierwszej serii startów gorzowianie prowadzili 11:13.
W piątym biegu podwójne zwycięstwo odnieśli gospodarze. W szóstej gonitwie dnia Pedersen sięgnął po łatwe zwycięstwo. Gorzowianie na początku wyścigu nie mogli się dogadać, kto ma ruszyć w pościg za Duńczykiem. Borowiak zanotował defekt, jadąc na końcu stawki. W siódmym wyścigu Stalowcy odrobili straty i wrócili do gry!. Gorzowianie znowu na prowadzeniu 20:22.
W trzeciej serii startów podczas ósmego biegu Oskar Fajfer na trzeciej pozycji zanotował defekt. Pewna wygrana Pedersena. To był jeden z najbardziej emocjonujących biegów meczu. Jabłoński świetnie wystartował z pierwszego pola, ale szybko musiał uznać wyższość Holdera. Z przodu trwała zacięta walka – Thomsen był wyraźnie szybszy, ale Tungate jechał sprytnie i nie pozwolił się wyprzedzić. Trzecia seria startów zakończyła się remisem 30:30.
Czwarta część meczu rozpoczęła się od podwójnego zwycięstwa gospodarzy. Lebiediew najlepiej wyszedł spod taśmy, ale nie przypilnował wewnętrznej, co błyskawicznie wykorzystał Holder. Australijczyk przejął prowadzenie i pewnie dowiózł zwycięstwo do mety. Thomsen bez problemów sięgnął po zwycięstwo. Fajfer nie zdołał nawet zbliżyć się do Pludry. Przed biegami nominowanymi Stalowcy przegrywali 41:37.
Drużyna z Rybnika już w 14 biegu zapewniła sobie zwycięstwo w meczu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 49:41.
wyniki:
ROW Rybnik – 49 pkt.
9. Maksym Drabik – 6+2
10.Kacper Pludra – 5+2
11.Chris Holder – 11+1
12.Rohan Tungate – 11+2
13.Nicki Pedersen – 11+1
14.Paweł Trześniewski – 3
15. Maksym Borowiak – 2
16. Jesper Knudsen – nie startował
Stal Gorzów – 41 pkt
1.Martin Vaculik – 8
2. Andzejs Lebedevs – 5
3. Oskar Fajfer – 1
4. Oskar Chatłas – nie startował
5. Anders Thomsen – 14
6. Hubert Jabłoński – 2
7. Oskar Paluch – 11+2
8. Adam Bednar – nie startował
Napisz komentarz
Komentarze