Gorzowscy trzecioligowcy w starciach z liderami tabeli

Dobra passa gorzowskich reprezentantów w Betclic III lidze trwa w najlepsze. Na przestrzeni trzech ligowych kolejek AstroEnergy Warta i CFB Stilon rozegrały w sumie sześć spotkań o punkty, lecz ani razu drużyna z naszego miasta nie schodziła z boiska pokonana. Co więcej, we wspomnianych pojedynkach gorzowianie stracili tylko jednego gola i to po rzucie karnym – Warciarze w meczu ze Stalą Brzeg. W najbliższą sobotę poprzeczka wzniesie się na wyżyny trzecioligowych możliwości, ponieważ nasze ekipy zagrają z dwoma najlepszymi zespołami rozgrywek.

Warta od początku wiosennych rozgrywek konsekwentnie pnie się w górę ligowej hierarchii. Aktualnie bordowo-granatowi znajdują się na szóstej pozycji w tabeli i do miejsca dającego baraże o udział w Betclic II lidze tracą już tylko siedem punktów. Pozycję tę zajmuje obecnie Carina Gubin, z którą to Warta zmierzy się w najbliższą sobotę. Zespół z południa naszego województwa jest ogromną sensacją bieżących rozgrywek, ponieważ niewielu było takich, którzy przed startem sezonu typowali gubinian do dzielnej walki o awans. Carina dzięki swojej postawie jest zarazem najlepszą drużyną piłkarską w województwie lubuskim, co zawsze jest sporą nobilitacją. 

Warciarze doskonale wiedzą na jaki teren udadzą się w sobotę i podchodzą do Cariny z dużym szacunkiem.

- Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy na boisko wicelidera ligi i czeka nas wymagający mecz. Miejsce w tabeli oraz wyniki Cariny mówią dużo, ale my znamy swoją wartość i wierzymy w umiejętności jakie posiadamy. Zrobimy wszystko żeby wygrać to spotkanie i zdobyć komplet punktów – zapowiada Maciej Pałaszewski, który wzmocnił Wartę przed rundą wiosenną. 

W pierwszym meczu obu drużyn górą byli Gubinianie, choć Warta prowadziła już od pierwszej minuty po golu Przemysława Zdybowicza. Ostatecznie wspomniany pojedynek zakończył się wynikiem 1:2.

Mecz Carina Gubin – AstroEnergy Warta Gorzów odbędzie się w sobotę (12 kwietnia) o godzinie 15:00.

O tej samej porze zabrzmi premierowy gwizdek na stadionie w Gorzowie. Stilon stanie wówczas do jeszcze trudniejszego zadania, gdyż naprzeciwko niebiesko-białych wybiegnie jedenastka rezerw Śląska Wrocław, czyli lidera III ligi. Stilon po objęciu sterów przez trenera Mateusza Konefała zmienił się w drużynę, która znakomicie broni dostępu do własnej bramki. Trzy mecze ligowe i pucharowe derby z czystym kontem – to wynik godny pochwały. W sobotę o podtrzymanie tej serii będzie bardzo trudno, gdyż wrocławianie to najbardziej rozstrzelana ekipa sezonu. Rezerwy Śląska do tej pory cieszyły się z bramek aż 53 razy, co daje średnią 2,2 gola na mecz. Stilon czeka więc bardzo trudne zadanie, ale przed własną publicznością wszystko jest możliwe. W jesiennym pojedynku obu ekip Śląsk wygrał 2:1. 

W tygodniu poprzedzającym mecz z liderem Stilonowcy poznali kolejnego rywala w lubuskim Pucharze Polski. W ćwierćfinale tych rozgrywek niebiesko-biali zagrają z Polonią Słubice.

Aktualna tabela III ligi. 

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!